|
Royal-Enfield
Forum uzytkownikow
|
Zakup RE od autoryzowanego dilera |
Autor |
Wiadomo |
Michał [Usunity]
|
Wysany: 2012-01-22, 21:14 Zakup RE od autoryzowanego dilera
|
|
|
Witam.
Mam na imię Michał, mieszkam w Koninie.
Od dawna myślę o zakupie motocykla, ale zawsze były inne cele i wydatki. Sądzę, że w końcu nadszedł czas na zakup motocykla (w latach 80-tych jako nastolatek miałem motorower Ogar z silnikiem Jawki). Od dłuższego czasu przeglądam internet w celu zapoznania się z ofertą motocykli. Szukam czegoś innego niż z reguły jeździ po drogach (klasycznego, spokojnego, niezadużego, oldskulowego, wyróżniającego się z masy kolorowych „odkurzaczy” i z duszą). Bardzo spodobały mi się motocykle marki Royal Enfield. Oczywiście trafiłem na forum użytkowników RE. Z lektury wynika przekaz taki:
- z jakością motocykli opuszczających fabrykę jest różnie,
- serwis fabryczny w Polsce tej marki jest słaby,
- motocykle właściwie serwisowane nie sprawiają większych problemów,
- motocykle z drugiej ręki (chyba jak każdej marki) to loteria,
- dlatego wymagany jest odpowiedni (gruntowny) przegląd u sprzedawcy, a później systematyczne przeglądy okresowe.
Ponieważ chciałbym zostać właścicielem motocykla Royal Enfield, i żeby czerpać przyjemność z użytkowania jednośladu, należałoby znaleźć albo naprawdę dobry punkt dilerski i kupić nowy motocykl, lub kupić używany z pewnego źródła, ale i tak przydałby się dobry warsztat serwisujący motor (najlepiej w mojej okolicy do 100km).
W związku z powyższym prosiłbym o opinie na temat punktów sprzedaży pod kątem fachowości w przygotowaniu motocykli do sprzedaży, a później w ich serwisowaniu.
Które polecacie i w ogóle wszelkie uwagi.
Na stronie wyłącznego importera na terenie Wielkopolski są podane 3 autoryzowane punkty sprzedaży: AGD w Kole, Konrad Czwordon Ostrów Wlkp. i Moto-Set Poznań.
A może gdzie indziej?
Druga możliwość to może znacie kogoś kto ma na sprzedaż motocykl zadbany z dobrą historią. |
|
|
|
|
mariusz650
mariusz650
Doczy: 20 Lut 2011 Posty: 350 Skd: Chojnice
|
Wysany: 2012-01-22, 23:00 Zakup RE od autoryzowanego dilera.
|
|
|
Cześć mam RE na sprzedaż, rocznik 2009, pierwsza rejestracja 2011 rok, 2500 km przebiegu posiada jeszcze roczną gwarancję, wszystkie wady, które go męczyły zostały zlikwidowane w ramach umowy gwarancyjnej przez zakład Konrada Czwodrona.
Jeśli byłbyś zainteresowany daj znać namiary znajdziesz w kontaktach.
Dorzucam gmole, bagażnik i szybę. |
|
|
|
|
Michał [Usunity]
|
Wysany: 2012-01-23, 18:45
|
|
|
Jestem zainteresowany, ale na forum czytałem o Twoich problemach z motocyklem (biegi, spalanie, obroty…), podsumuj, napisz po kolei co dolegało i czy udało się naprawić. Jeżeli możesz to zdjęcia moto zamieść w wątku lub prześlij na emaila.
Z forum, emaili (od Jacka), rozmowy telefonicznej (Szprycha) wynika, że bardzo dobry serwisant to Janusz ze Strzelc Opolskich. Dzwoniłem do niego, ale on motocyklami zajmuje się dodatkowo i do lata jest zajęty.
Dzwoniłem też do punktu sprzedaży w Warszawie, Kole i do generalnego importera.
Wynika, że nowe motocykle, które są w kraju to praktycznie te wszystkie, które są na allegro i otomoto (wersje standard EFI) a na nowy zamówiony trzeba czekać 6 miesięcy. Tak na marginesie bardzo fajna rozmowa z człowiekiem z Koła, myślałem, że jak w nazwie AGD to może być nieciekawie, a tu miłe zaskoczenie (pojadę na miejsce obejrzeć i porozmawiać). |
|
|
|
|
mariusz650
mariusz650
Doczy: 20 Lut 2011 Posty: 350 Skd: Chojnice
|
Wysany: 2012-01-23, 20:13
|
|
|
Biegi na dzień dzisiejszy ok zrobione przez zakład Czwodrona , zresztą masz do niego niedaleko, to możesz go tam serwisować.
Spalanie ostatnie trzy tankowania przeloty w granicach 100 - 110 km/h 3.5litra , miasto ok 4litry, prędkość maksymalna ok 130km/h, aha olej trzyma idealnie, po prostu potrzebował chyba czasu na dobre dotarcie, a ja byłem zbyt niecierpliwy.
Zdjęcia zamieszczę w ciągu kilku dni to na razie tyle. |
|
|
|
|
maro [Usunity]
|
Wysany: 2012-01-24, 23:48
|
|
|
Hej Michał,
Zanim cokolwiek kupisz zastanów co to ma być za Royal i ile masz będziesz mógł mu poświęcić czasu. Bo coś tam zawsze będzie trzeba zrobić.
Po około 2000 roku masz Royal Enfield. Wcześniej od mniej więcej 60-roku (może z jakimś haczykiem, Enfield India).
Masz do wyboru (pomijam okres angielski i jedynie wspomnie o hinduskich produkcjach):
- 350 na gaźniku, 4 biegi z prawej tj. jedynka w górę, reszta w dół
- 500 na gaźniku, jw
- 500, gaźnik, 5 biegów po europejsku
Wszystko to nazywa się Bullet.
W modelach 2006 i wyżej, zmieniono system odpowietrzania silnika i zdarzały się przypadki zatarcia.
W między czasie dołożono rozrusznik elektryczny (japoński), ale sam system przełożenia z rozrusznika nie jest do końca dopracowany i powoduje to problemy (nie tylko u mnie, możesz poczytać na yahoo albo w głównym miejscu z częściami i wszelaką profesjonalną wiedzą hitchcockmotorcycles.com).
W 2003 pojawił się na chwilę model Sixty-5 a zaraz potem Electra (dołożono elektroniczny zapłon). Tyle z podstawowych różnic. Coś tam jeszcze było i dokładnie nie pamiętam czy to właśnie Elektra czy Elektra X była projektowana częściowo w Austrii. Ma nieco inny cylinder i głowicę.
Po tych modelach masz już erę EFI tj integralny wtrysk (japoński kehlin). Wersje, tak jak to było pisane: od bezawaryjnych po takie, które wymagały serwisu. Jeszcze machismo, głównie na rynek indyjski, ale dokładnie nie opowiem.
Osobiście polecam (gdybym kupował dzisiaj): Bullet 500, skrzynia 4, biegi po angielsku, zakup w Niemczech, coś pomiędzy 2001-2005.
Najprostsze rozwiązania, najłatwiej coś naprawić, dostępne części. Wszystko inne to już pewien element gimnastyki.
Pozdrawiam,
Marek
P.S. Frajda z Bulleta jest olbrzymia, ale Bullet jest troche jak Christine ta od S.King-a |
|
|
|
|
Michał [Usunity]
|
Wysany: 2012-01-25, 13:49
|
|
|
Dzięki Maro za informację na temat historycznej chronologii silnikowo-biegowej.
Czyli mam szukać 500 4-ro biegowej roczniki 2001-2005 gaźnikowej, bez rozrusznika elektrycznego.
Gaźnik tak, bo można go ustawić, naprawić (są fachowcy, można samemu, jest literatura), wtrysk nie, bo sterowany komputerem, czyli elektronika, która może zawieść w najmniej spodziewanym momencie i do zrobienia tylko w specjalistycznym warsztacie z diagnostyką komputerową.
Jeszcze jedna sprawa.
Najbardziej podobają mi się modele z 2 niezależnymi siodłami. Czy w takim razie, lepiej kupić motocykl z podwójną kanapą i przebudować na wersję jw., czy kupić moto z jednym siodłem i dołożyć drugie. Czy obydwa warianty są do zrealizowania? Co może sprawić więcej problemów przy przebudowie, bo tak wizualnie to motocykle obecnie nowe w sprzedaży różnią się wielkością kół, błotników?
Czy ktoś z Was jeździł, jeździła na tylnym niezależnym siodle i jak jest z komfortem? |
|
|
|
|
Łysy
Doczy: 30 Wrz 2010 Posty: 973 Skd: Kocina -Wielkopolska
|
Wysany: 2012-01-25, 15:06
|
|
|
Co do pierwszej częći Twojego postu, to jak dla mnie kryteria wyboru bardzo dobre. Może tu nie jestem obiektywny bo sam jeżdżę 500 z 2000 roku, skrzynia 4, gaźnik amal. Choć przyznam, że hinduski micarb w niczym amalowi nie ustępuję a nawet przewyższa kulturą pracy na wolnych obrotach.
Przeróbka kanapy na siodła pojedyncze, czy dołożenie do jednego siodła pasażera to przeróbka ani trudna ani droga. Tak, że kanapa to nizbyt istotne kryterium przy zakupie. Jak reszta Ci będzie pasowała, to sobie tę przeróbkę zrobisz.
Koła w tych rocznikach 19".
Jeśli chodzi o wygodę pojedynczego siodła, dla mnie super, bardzo wygodne. |
_________________ „Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba”. |
|
|
|
|
Szestow
Doczy: 24 Mar 2011 Posty: 225 Skd: Poznań
|
Wysany: 2012-01-25, 18:40
|
|
|
Generalnie podpisuję się pod tym co napisał Łysy. Uwagi ode mnie - jak będziesz oglądać używany egz. zobacz, czy jak podstawisz rękę pod wydech i dodasz więcej gazu, nie zostanie Ci przypadkiem ciemny olejowy osad - jeśli tak to bierze olej i będzie trzeba zrobić szlif/nowy tłok. Warto też wziąć stetoskop do diagnostyki i posłuchać łożyska przy wału przy kapie rozrządu - powinno pracować miękko i cicho. Jeśli napr***a jak by miał je zaraz ch** strzelić, może to oznaczać, iż czop nie trzyma wymiarów, bieżnia wyjechała spod łożyska i właśnie wierci dziurę w karterze Ponoć to częsta przypadłość w RE, nie dyskwalifikuje, ale aby to opanować jest trochę zabawy. Te dwie rzeczy były u mnie i nie zwróciłem na to uwagi, przez co sezon 2011 spędziłem głównie kręcąc śrubki. To, że nie ma mocy to może być kwestia ustawienia zapłonu, układu ssącego, zmniejszonej zębatki zdawczej (jeśli będzie 16 to zobacz czy nie widać śladów mocowania wózka bocznego, jeśli tak to będzie jakieś prawdopodobieństwo, że jeździł z wózkiem i ma już trochę dosyć - tak jak u mnie) Ogólnie powodzenia, z niemiec pewnie będzie dobra cena i sprzęt zadbany. Mój przypadek to było raczej ekstremum, jak porównuję stopień zajechania maszyn jakie widziałem, to mój niestety będzie miał bezsprzecznie niechlubne pierwsze miejsce . |
_________________ kto ma dniepra ten się w cyrku nie śmieje
|
|
|
|
|
Sebastian H.
sebol
Doczy: 03 Sie 2009 Posty: 160 Skd: wielkopolska
|
Wysany: 2012-01-25, 18:49
|
|
|
Zgadzam się z Maro: mam standardowego RE, angielska czwórka z "niemiecką" przeszłością z 2004roku. Jest to chyba rzeczywiście najlepsze wyjście z wyżej wym. powodów. Mój chodzi na micarbie i jest zupełnie ok. Jeżeli długo Michał nie jeździłeś moto to angielskie biegi nie zrobią na Tobie większego wrażenia . Jeśli masz pytania albo chcesz zobaczyć, posłuchać to mieszkam w sumie niedaleko a co jakiś czas jestem w okolicach Konina (teściowa ). |
|
|
|
|
Michał [Usunity]
|
|
|
|
|
Szestow
Doczy: 24 Mar 2011 Posty: 225 Skd: Poznań
|
Wysany: 2012-01-25, 22:05
|
|
|
Wygląda spoko tylko cena trochę wygórowana.. Powodzenia!!! |
_________________ kto ma dniepra ten się w cyrku nie śmieje
|
|
|
|
|
kot
Doczy: 22 Kwi 2007 Posty: 66 Skd: Rędziny
|
Wysany: 2012-01-26, 08:38
|
|
|
jedno pytanko dlaczego gaznik i kranik maja taki nalot ?
a poza tym przebarwienie jest ale przy tlumniku na kolanku wydechu brak mimo dopalacza
(prawdopodobnie ma nie usunięty dławik z wydechu ? )
acha zobacz czy guma od rezonatora łączy się z filtrem powietrza w skrzynce ^^ na zdj. jakby wisiała luźno
i jeszcze jedno zobacz czy ten chlop na ssaniu nie jezdzi ^^ |
|
|
|
|
mariusz650
mariusz650
Doczy: 20 Lut 2011 Posty: 350 Skd: Chojnice
|
Wysany: 2012-01-26, 13:40
|
|
|
Moja rada nie kupuj od żadnego dealera, który zawodowo nie zajmuje się motocyklami z naciskiem na motocykle, bo skuterek to jednak nie moto, a na pewno nie RE, oni mają fajną gadkę, a jak potem przychodzi co do czego to robią wielkie oczy.
Masz tam u siebie zakład Konrada Czwodrona, on zna Royale , nie wiem, czy jeszcze zajmuje się ich dystrybucją, ale zapytać można. Powodzenia! |
|
|
|
|
Michał [Usunity]
|
Wysany: 2012-01-26, 14:19
|
|
|
Mariusz650, czekam na zdjęcia, jeżeli Twoja oferta jest dalej aktualna. |
|
|
|
|
Łysy
Doczy: 30 Wrz 2010 Posty: 973 Skd: Kocina -Wielkopolska
|
Wysany: 2012-01-26, 14:49
|
|
|
Mariusz, sprzedasz i co dalej?
A co do moto z ogłoszenia, to wygląda tak jakoś zapyziale, jakby nikt nim nie jeździł ani o nie nie dbał. |
_________________ „Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba”. |
|
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|