Royal-Enfield

[Łysy]

A oto moja jawa 353 rocznik 1958, jako bonus Jawa 500 OHC niestety nie moja, widziałem raz w muzeum techniki w Pradze.
Łysy

---

Jawa 500 OHC 1952.jpg

Plik ściągnięto 281 raz(y) 75,18 KB

jawa 3.jpg

Plik ściągnięto 281 raz(y) 142,15 KB

jawa 2.jpg

Plik ściągnięto 291 raz(y) 153,07 KB

Jawa 1.jpg

Plik ściągnięto 247 raz(y) 154,62 KB

[tunzi]

fajna - mam nadzieję że jak skończę swoją to będzie też tak wyglądała - mam na razie problem z przednim zawieszeniem - poprzedni właściciel coś kombinował i jedna laga jest jak należy a w drugiej wszystko jest kombinowane:) ale już prawie wiem jak to poprawic.
Ja jak swoją skończę to ma u mnie dożywocie - nikt mi żadnymi pieniędzmi nie zwróci miesięcy pracy, nawet jeśli nie jest to profesjonalna robota a jak już stanę się szczęśliwym posiadaczem RE to będę miał koło ratunkowe:)
Może masz jakieś klamoty z przedniego zawieszenie (ze środka) bo ponoc 353 i 354 to te same ramy a inne silniki.

fajna - mam nadzieję że jak skończę swoją to będzie też tak wyglądała - mam na razie problem z przednim zawieszeniem - poprzedni właściciel coś kombinował i jedna laga jest jak należy a w drugiej wszystko jest kombinowane:) ale już prawie wiem jak to poprawic.
Ja jak swoją skończę to ma u mnie dożywocie - nikt mi żadnymi pieniędzmi nie zwróci miesięcy pracy, nawet jeśli nie jest to profesjonalna robota a jak już stanę się szczęśliwym posiadaczem RE to będę miał koło ratunkowe:)
Może masz jakieś klamoty z przedniego zawieszenie (ze środka) bo ponoc 353 i 354 to te same ramy a inne silniki.

[gulust]

ramy nie są identyczne!, ale zawieszenia tak - ja mam dwie 175ccm, ale nie mam wolnych lag ...

zdjęcia piękne (zwłaszcza drugie)

[Łysy]

Zrobił sie dział jawy. Mam właściwie przednie zawieszenie, myślę że da coś sie z tego złożyć. Jak robiłem swoje to trafiły mi sie dwa. Najczęściej ulegają zużyciu tuleje z brązu. Jak chcesz to mogę oddać po kosztach przesyłki.
Napisz na adres miszaki@wp.pl bo nam się tu jakaś giełda robi i o zgrozo, do jawy.

[Jacek Lazarewicz]

No właśnie , ale nie o! zgrozo!
A swoją drogą- nie wiem czy więcej nie wziąbyś za nią w "Czecho - Słowacji". Byłem kiedyś na Słowacji na Zlocie Oldtimerów-zatrzęsienie Jaw. Guluś, bardzo mi "I`m sorry", jeśli się do niej przymierzasz.

[gulust]

spoko - na razie to luźny temat - po prostu myślałem o 250, a zawsze lepiej kupić od "swojego" niż nie wiadomo skąd ...

[Łysy]

Jawa ma swoje mankamenty, kolor jest trochę nietrafiony, znawcy będą narzekać. Przy lakierowniu też miałem trochę wpadek. Co prawda blacharka jest zrobiona porządnie, wszystko było wyczyszczone do gołej blachy, dobry podkład antykorozyjny, lakier acryl. Polakierować musiałem, poprzedni właściciel obmalował ją pędzlem. Prądnica jest do wymiany. Jakby kto chciał kupić, to musiałby z bliska obejrzeć.
Ale tak jak pisałem wpierw enfield, później sprzedaż jawy. Motórem jeżdżę do pracy, sezon się wydłuża dzięki temu, a i też nie mam innego wyjścia. Tak, że nie mogę zostać bez środka transportu.
Jak dobrze pójdzie to w połowie miesiąca będę mógł zacząć rozglądać się za enfieldem. A jak nie pójdzie dobrze, brrrr, nie myślę o tym.

[gulust]

w żadnej mojej Jawie nie działa prądnica i nigdy mi to nie przeszkadzało (zresztą to nie prądnica się psuje tylko regulator napięcia)

[Łysy]

Regler nie bardzo mogę sprawdzić bo prądnica daje na szczotkach 1,5 V, szczotki sprawne, podejrzewam zwarcie wskutek mocnego zużycia komutatora, czyszczenie sekcji nie przyniosło rezultatu.
Komletną prądnicę pożna kupić za około 350 PLN, (nową , czeską). Powstrzymuje mnie od tego tylko nadzieja na wymianę sprzętu. Nie mogę sobie pozwolić na inwestowanie w jawę i znalezienie gotówki na enfielda. Jęzeli się okaże,ze musze jescze jawą pojeździć to zainwestuję.