Royal-Enfield

[maro]

Witam Serdecznie,

Miło mi zaprezentować RE 500 Sixty-5.
Odebrałem osobiście od Pana Tomka Sałka. Chodzi jak zegarek. Powoli zapoznajemy się ze sobą (stan licznika na dziś 170 km).

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia (na razie Warszawa i okolice).
Marek

Witam Serdecznie,

Miło mi zaprezentować RE 500 Sixty-5.
Odebrałem osobiście od Pana Tomka Sałka. Chodzi jak zegarek. Powoli zapoznajemy się ze sobą (stan licznika na dziś 170 km).

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia (na razie Warszawa i okolice).
Marek

[gulust]

podoba mi się siedzenie i lakierowanie lampy w kolorze nie-czarnym ... Witamy!

[ArturM]

Znam to uczucie. Pachnący nowością. Cudo. Też odbierałem od p.Tomka. Spotkanie tego człowieka to mała przygoda i podróż w czasie.

SZEROKOŚCI

[Jacek Lazarewicz]

Witaj Maro, miło Cię oglądać. Towarzystwa w okolicy Ci nie braknie.

[maro]

Dzięki serdeczne za miłe przywitanie. Dzisiaj jest już 300 km na liczniku i pierwszy brud. Aż trochę obciach, ale chwilowo kompletnie nie mam czasu.

Kilometry udaje mi się robić bo przy ładnej pogodzie dojeżdżam do pracy z Zielonki na Okęcie. Tyle, że tej pogody strasznie mało.

Postaram się też napisać na forum parę słów o sobie, ale chcę wygrzebać jeszcze fotkę mojego drugiego sprzętu (demoludka), żeby był pełen obraz.

Pozdrowienia,

Maro

Dzięki serdeczne za miłe przywitanie. Dzisiaj jest już 300 km na liczniku i pierwszy brud. Aż trochę obciach, ale chwilowo kompletnie nie mam czasu.

Kilometry udaje mi się robić bo przy ładnej pogodzie dojeżdżam do pracy z Zielonki na Okęcie. Tyle, że tej pogody strasznie mało.

Postaram się też napisać na forum parę słów o sobie, ale chcę wygrzebać jeszcze fotkę mojego drugiego sprzętu (demoludka), żeby był pełen obraz.

Pozdrowienia,

Maro

[maro]

Witam po przerwie,

Zaglądałem regularnie na forum, czytałem wszystkie wieści, ale żeby usiąść i napisać czasu nie starczyło.

Zatem zaległe parę słów o sobie.

Wybór padł na Royal-a, po tym jak cztery lata temu w Indiach miałem okazję pojeździć parę dni na Goa. Z resztą prędkość, cztery laptopy i serwer upchane gdzieś w różnych częściach maszyny nigdy nie budziły mojej fascynacji.

Na jednośladach jeżdżę odkąd pamiętam, głównie dwusuwy, małe i średnie. A to za sprawą mojego taty, który naprawiał sprzęty znajomych. Głównie krajowe i demoludnki (Komary, Jawy, WSKi, Romety, MZ-ty). Z mechaniką raczej tak sobie, coś tam podstawowego zrobię, ale nie za wiele. Oczywiście mam nadzieję, że to i owo podłapię i uchronię mojego RE przed grubymi pomyłkami.

W tym sezonie udało mi się zrobić trochę ponad 700 km. Nie za wiele, ale mam dwóch małych motocyklistów pod opieką (mają po półtora roku) i trochę sam musiałem się podreperować. W sumie cały lipiec i sierpień mi wypadły.

Oprócz Royal-a cały czas jest jeszcze drugi sprzęcik. Rok produkcji 83 (fotka poniżej).





Blachy cały czas aktualne, tyle że nie ma co już za bardzo jeździć jak dzieci ma się już troje

Pozdrowienia dla Wszystkich.

Pzdr,

maro

Witam po przerwie,

Zaglądałem regularnie na forum, czytałem wszystkie wieści, ale żeby usiąść i napisać czasu nie starczyło.

Zatem zaległe parę słów o sobie.

Wybór padł na Royal-a, po tym jak cztery lata temu w Indiach miałem okazję pojeździć parę dni na Goa. Z resztą prędkość, cztery laptopy i serwer upchane gdzieś w różnych częściach maszyny nigdy nie budziły mojej fascynacji.

Na jednośladach jeżdżę odkąd pamiętam, głównie dwusuwy, małe i średnie. A to za sprawą mojego taty, który naprawiał sprzęty znajomych. Głównie krajowe i demoludnki (Komary, Jawy, WSKi, Romety, MZ-ty). Z mechaniką raczej tak sobie, coś tam podstawowego zrobię, ale nie za wiele. Oczywiście mam nadzieję, że to i owo podłapię i uchronię mojego RE przed grubymi pomyłkami.

W tym sezonie udało mi się zrobić trochę ponad 700 km. Nie za wiele, ale mam dwóch małych motocyklistów pod opieką (mają po półtora roku) i trochę sam musiałem się podreperować. W sumie cały lipiec i sierpień mi wypadły.

Oprócz Royal-a cały czas jest jeszcze drugi sprzęcik. Rok produkcji 83 (fotka poniżej).





Blachy cały czas aktualne, tyle że nie ma co już za bardzo jeździć jak dzieci ma się już troje

Pozdrowienia dla Wszystkich.

Pzdr,

maro

[gulust]

Spoko - dasz radę ... Ja mam dwie małe motonitki po trzy z hakiem i na początku rzeczywiście było mało mil na rok, ale teraz jest już dużo lepiej!

---

union jack.jpg

Plik ściągnięto 213 raz(y) 31,7 KB

[mily]

Z mlodymi moturzystami sobie poradzisz :)
Ja sobie radze tak:
http://www.youtube.com/watch?v=hp1wVe0TANM

[Łysy]

Piękny, radosny film, na dodatek utrzymany w takim klimacie, jakby z epoki Beatlesów. Pozytywne wibracje na rozpoczęcie dnia.

[Piotr]

Moich moturzystów jest za dużo. Nawet na wózek. Powiedz lepiej jak żonę przekonać do takiej zabawy.

Moich moturzystów jest za dużo. Nawet na wózek. Powiedz lepiej jak żonę przekonać do takiej zabawy.

[mily]

A tam za duzo :D
http://www.vintagebike.co...nfield-kx-1140/

a w zonie to musi siedziec i juz, jak nie siedzi to coz...

[Piotr]

Dzieki
To jest pomysł! A nad żoną pracuję.

Dzieki
To jest pomysł! A nad żoną pracuję.